
Udokumentowane FAKTY o Tragedii smoleńskiej doskonale przedstawione przez wybitnego Polaka - posła Antoniego Macierewicza. Gdzie? A no, na... rynku we Wrocławiu, bo (zd)radziecka sitwa nie udostępniła lokalu NOT.
Nowe FAKTY o Tragedii smoleńskiej doskonale przedstawione przez b. odważnego (i ze stałym narażeniem SWEGO życia pracującego dla POLSKI i PRAWDY) posła Antoniego Macierewicza. Niedawno pękły dwie opony w aucie w którym jechał z synem europosła - Ryszarda Czarneckiego. Samochód prowadził Przemysław Czarnecki, kandydat PiS do Sejmu z Wrocławia.
Pomimo oczerniania, opluwania Go przez znanych i... skompromitowanych od dawna ŁOTRÓW w garniturach i ich "paniusie" z moralnością ulicznic, poseł Macierewicz już zasłużył na miejsce w historii Polski.
Widząc Pana Antoniego czasem 10 jakiegoś miesiąca pod pałacem na Krakowskim Przedmieściu, proszę : Boże ochraniaj go.
Tylko tyle mogę.
Wydaje mi sie co najmniej dziwne nie zogranizowanie konferencji Pana Macierewicza (i moze nawet J.Kaczynskiego) z Prof. Binienda. A zamiast tego zorganizowano jakis smieszny 'telemost'!
Czy moglby Pan te FAKTY wypisac?
Co do eksperta na którego się Macierewicz powołuje, jest wielu ekspertów którzy jemu zaprzeczają i to ludzi którzy badali wrak.
Jeszcze w wakacje Macierewicz miał przedstawić dowód na to, że nastąpił wybuch w samolocie na wysokości 15 metrów. Po dziś dzień tego nie przedstawił. Widocznie nawet jego ekspert nie chce tego potwierdzić, bo przecież, gdyby to potwierdzał, to Macierewicz by na pewno to ogłosił.
Nie dziwię się, że ludzie z NOT nie przyszli, żaden inżynier tylu bzdur by nie wysłuchał a jeszcze Macierewicz rozgłosił by, że to też eksperci go popierający.
Macierewicz jest dowodem na to, że w Polsce panuje wielka wolność słowa, każdy może mówić, co mu ślina na język przyniesie. Od rozumu słuchającego zależy tylko czy się uśmiechnie z politowaniem,
zawisza- jestes nie techniczny,no coz taka twa rola tutaj.
Andrew08
Kto uwierzył, to dziś boi się ośmieszenia, dlatego mówi, że taka moja rola tutaj, żem funkcyjny, bo to chroni go przed strachem o śmieszności, że w opowiastki Macierewicza uwierzył. Pięknie opowiada, to prawda, nie mrugnie okiem gdy kłamie. Wystarczy popatrzeć na pierwszy film, dalej już tego nie zniosłem, wykazałem kłamstwa, które tam Macierewicz opowiada, kłamstwa które laik może wykryć, a on kłamie bez zmrużenia oka. Wrak był już badany przez naszych ekspertów, zapisy czarnych skrzynek tym bardziej, w różnych instytucjach. Była badana integralność danych, były badane same zapisy. Powiedz, czy nie mówię prawdy, a Macierewicz nie kłamie? Co chce Macierewicz badać, pomarańczowy lakier na obudowie? On chce mącić, a ci, którym wiedzy brakuje mu wierzą, bo przekonywająco bajki opowiada.
Mówisz eksplozja lub implozja, Jedna i druga pozostawia charakterystyczne ślady, wygięcie blach na pewnym odcinku na zewnątrz lub do wewnątrz. Popatrz na zdjęcie wraku, widzisz takie wygięcie?
=========================================================
Bo w Polsce jestem ja, który to pokazałem 23.03.2011.
=========================================================
„Czy ktos w Polsce probuje te wyniki powtorzyc, i sprawdzic eksperymentalnie?”
=========================================================
Pokazałem coś lepszego od eksperymentów — rzeczywiste katastrofy.
Ma Pan moje uznanie i pięć gwiazdek.
Tym się trzeba zająć a nie próżnym rozważaniem, czy samolot powinien ściąć drzewo i lecieć dalej czy też nie. Do tej kolizji dojść nie powinno w żadnym przypadku, bez względu na to, czy skrzydło mogło ściąć drzewo czy też drzewo na tyle naruszało jego konstrukcję, że siła nośna ją złamała. Po kiego czorta zastanawiamy się, czy samolot mógł się obrócić, czy też nie, czy wszyscy zginęli od razi czy też w kilka minut po katastrofie. Tak jak kierowca łamiący podstawowe zasady bezpieczeństwa powinien siebie winić za wypadek, szukać winnych dookoła, tak decydenci którzy podjęli decyzję wejścia w tę mgłę są winni tej katastrofy. Ten samolot nie powinien być sprowadzany w tych warunkach, to lotnisko nie było do tego przygotowane a o tym u nas na pokładzie było dokładnie wiadomo.
A dokładnie dowiemy się, może nawet od jakiegoś porządnego Rosjanina. Nie wszyscy w wierchowce i FSB są swołoczami. Nie wszyscy w nierządzie Tuska.
To ciekawe po co Prof.Bienienda jednak robil te symulacje? Skoro tu taki 'ekspert'! Co dokladnie Pan pokazal i gdzie to mozna zobaczyc?
Nie uśmiechać się, lecz szlochać, można nad bzdurami jakie wypisujesz. Nie masz zielonego pojęcia o wolności słowa i traktowaniu opozycyjnych poglądów, w pojęciu ludzi z krajów demokratycznych. A ja te sprawy znam od pół wieku.
=========================================================
„taki 'ekspert'!”
=========================================================
„Ekspertem” jest fizyka i doświadczenie.
=========================================================
„Co dokladnie Pan pokazal i gdzie to mozna zobaczyc?”
=========================================================
http://grzegorz.rossa.nowyekran.pl/post/23100,oswietlenie-lotniska-wojskowego-sieviernyi-pod-smolenskiem
I kto manipuluje, ja czy Macierewicz? Gdzie te dowody na to, że nastąpiło uderzenie jakimś pociskiem, nie ma żadnych. Bo to, że zapis parametrów lotu zakończył się na wysokości 15 metrów nie jest żadnym dowodem działania sił zewnętrznych. Dowody te można znaleźć tylko w strukturze elementów pozostałych po katastrofie i czas tych dowodów nie niszczy. Tak samo można to sprawdzić dziś, jak i za 5 lat. Takie bzdury można opowiadać na poziomie filozofii, nie materiałoznawstwa.
Samolot można potraktować jako długi cylinder, uderzenie siłą od zewnątrz spowoduje trwałe odkształcenie ścian do wewnątrz i to na niewielkiej długości. Wybuch wewnątrz odkształcenie na zewnątrz, również na niewielkiej długości. I to będzie wyraźnie widoczne na zachowanej podłodze. Fizyka, materiałoznawstwo, trwałość konstrukcji to są nauki ścisłe, ich manipulować nie można. Tyle, że filozofom nawet się o tym nie śniło.
Skoro tak, to co Pan powie na punkt 2. w ponizszym artykule:
http://fiatowiec.nowyekran.pl/post/28463,katastrofa-smolenska-10-dowodow-na-zamach
Jesli na wysokosci 15m samolot zostal rozerwany na drobne kawalki, to jak na wysokosci 5m (6m) uderzyl w brzoze i polecial dalej (jak twierdzi swiadek)?
http://fiatowiec.nowyekran.pl/post/28463,katastrofa-smolenska-10-dowodow-na-zamach
W jednym z artykulow napisal Pan:
"Wykluczone też jest użycie rakietowego miotacza ognia w wersji RPO-A z głowicą termobaryczną"
Gazeta Polska twierdzi jednak ze:
"4. Niespotykane rozerwanie kadłuba maszyny (nieporównywalne z innymi tego typu katastrofami Tu-154M) i jego charakterystyczne uszkodzenia, a także brak eksplozji paliwa wskazują ... na użycie broni termobarycznej, używanej przez Rosjan m.in. w Czeczenii."
Ktos tu oczywiscie zmysla !
Nie mam chęci, ani czasu, na dalszą z Wami dyskusję. Jestem przekonany, że wcześniej, lub później, cały świat pozna sprawców “katastrofy", a rodziny ofiar zamachu otrzymają odszkodowanie. Sprawcy będą pogardzani przez cywilizowany świat, ale napewno III wojny światowej o to nie będzie.
Bo zadajemy pytania i nie przyjmujemy na wiare wszystkiego co sie wypisuje?
"Jestem przekonany, że wcześniej, lub później, cały świat pozna sprawców “katastrofy", a rodziny ofiar zamachu otrzymają odszkodowanie. Sprawcy będą pogardzani przez cywilizowany świat, ale napewno III wojny światowej o to nie będzie."
Mam taka sama nadzieje! Niestety ludzie tacy jak Pan w tym nie pomagaja!
He, he... Za to pomagają Ci łatwowierni, jak Was dwóch, przyjmujący szachraństwo bandytów za prawdę objawioną i na dodatek pomagający im w dalszej manipulacji opinii światowej, w celu uniknięcia odpowiedzialności.