Nie zdołałem nie zareagować na komentarz circ w pierwszym wpisie na blogu posła Jacka Kurskiego. Są granice, których nie powinno się przekraczać, jeżeli ma się zamiar być traktowanym poważnie. Pod żadnym pozorem.
Do circ:
Na ogół nie zaglądam na Pani irytujące wpisy, lecz tym razem nie mogłem nie zauważyć ocen i złośliwości graniczących z nieprzyzwoitością, pod adresem p. posła Kurskiego i jak zwykle... działaczy i liderów PiS. To dlatego na początku swojej obecności na NE napisałem, czy przypadkiem nie mamy do czynienia z dywersją pod szatą katolicyzmu i nieosiągalnych ideałów. Naraziłem się tym wielu "wszechwiedzącym i kulturalnym", Iecz nadal to mnie zastanawia, czytając takie oto opinie:
"PIS miał władzę, winien zacząć ją od zrobienia portalu i gazety. Czekaliśmy na to. Wy zaczęliście od walki o telewizje państwową z komunistami.
Jesteście mentalną komuną. Działacie metodami komuny.
Tak sie nie wygrywa.
Mogliście nas porwać, czekaliśmy by wam pomóc, toście sie obwarowali przed nami, nieufni jak komuniści, wszędzie węszący wroga, otaczający sie miernotami. Do mediów wysyłaliście ludzi z wadami wymowy, sami mówiliście o pierdołach. Jesteście dla nas niewiarygodni.
Kaczyński mógł choćby codzień wygłaszać orędzia do narodu, informować nas, to milczał do nas i prowadził swoje szachowe gry, ''polityczne''.
Pocałujcie nas w politykę.
Z demonami sie nie walczy. Wie to każde dziecko.
Buduje sie dobre, jak Orban.
Klaus doradzał Kaczyńskiemu by powiedzieć Uni Nie. Toście go nie słuchali.
Jesteście nędznymi dupkami.”
UFF... Najłatwiej jest krytykować ludzi aktywnych, dających z siebie wiele dla uzdrowienia chorej Polski, chociaż czasami niezupełnie doskonałych, nie robiąc wiele samemu oprócz wytykania (ze swojej wygodnej kanapy) popełnionych błędów realnych, a częściej wyimaginowanych ze swego punktu widzenia. Ja pierwszy raz usłyszałem o p. Kurskim w czasie oglądania filmu NOCNA ZMIANA. Tylko za to nie wypada nie pamiętać jego zasług, a niegodnym jest obrażanie go. To jest w opinii Varsa - dzikusa z Zachodu.
Pomimo tego... życzę zdrowych Świąt.
Bolek działał dokładnie według tego samego schematu.
Wypisz wymaluj Mikke w ostatnich wyborach.
Prawica jest tak sterowana, że nawet z działa przywali sobie w stopę.
Faber
Ten jazgot o zdradzie jest parszywy.
A o zdradzie mówią najwiecej media i urabiają głupców.
Nikt, kto widzi głębiej, nie widzi zdrady nawet w PJN, no może z wyjątaki-Kluzikami itde.
Rozbijaniem PiS w rzeczy samej - nie jest podział PiS /ta rewolta kiedyś zaowocuje pozytywami/, ale nasz jazgot o zdradzie, który toczy się od przekupek na bazarze po tuzy polityki, a parszywe są media, one są drożdżami tego fermentu.
Zyczę , by przy wigilijnym stole Pierwsza Gwiazdka oświeciła tych zakapiorów i nieoświeconych. By kolejne święto Bożego Narodzenia, odrodziło mądrość w nas, w Polakach.
Ale tu pojawia się dramat. Bo oto ta szalona baba w wielu ocenach politycznych MIEWA RACJĘ! Tak jak moim zdaniem miała ją w przywoływanym tekście. Napisał o tym komentator Antoni1, wspomina komentator Nathanel. I ja uważam, iż PiS mając władzę powinien zacząć od zrobienia portalu i gazety, był sprzyjający czas, były środki. Ale wypięto się na Polaków. Twardość wobec pojedynczych oponentów, ugodowa postawa wobec realnych wrogów. Nie zrobiono zresztą wielu innych rzeczy, nie miejsce tutaj na ich przywoływanie. Promowano miernoty, dupków płci obojga, olewano kampanie wyborcze, marnowano ludzki zapał i energię, nie reagowano na wskazówki i protesty, stracono wszystko, co było do stracenia i jeszcze więcej... W efekcie mamy co mamy. Jednym z tych, którzy więcej hałasowali, niż działali był właśnie poseł Kurski. Czy z płaszczyzny amerykańskiej można powiedzieć, że rzeczą posła jest być aroganckim, bezczelnym, nadętym i bufonowatym? A ja na przykład tak tę postać odbieram, nie na podstawie opisów w Kłamliwej, tej bowiem nie czytam od stu lat, ale na podstawie bezpośrednich wystąpień i wypowiedzi. To oczywiście impresja maleńkiej drobiny piasku historii - ale impresja jak najbardziej realna.
Zatem: Circ i mnie nie jest postacią miłą. Niestety w tym wypadku ma sto procent racji. Z najlepszymi życzeniami pozostaje.
Lewica ze swoimi złymi dla Polski rozwiązaniami jest Układowi na rękę.. dlatego nie trzeba jej tak mocno sterować.
Wesołych Świąt!
Wolę “grzecznych” z PiS niż chamów, manipulantów i kłamców wśród ich wrogów. A sam nie masz żadnych usterek? Ideały istnieją we wszystkich innych partiach. Zadowolony?
Z pewnością jest spenetrowana, lecz robi to co może. Szczerze, choć potykając się.
Z porady nie skorzystam. Zwariowałbym...
Wesołych Świąt!
Jeszcze raz z pozdrowieniami!
Przykre, tragiczne, ale tak jest z wieloma rodakami.
-“... ta szalona baba w wielu ocenach politycznych MIEWA RACJĘ!”-
Nie uważam ją za szaloną. Tylko... dokładanie głównie PiSowi przy pomocy Boga jest dla mnie nie-do-przyjęcia. I szkodliwe!
Życzę Wesołych Świąt!
Polska lewica z PO włącznie jest na sznurku nie tylko Putina, ale też innych obcych służb, za forsę, lub szantażowana hakami w ich kartotekach. A haków u nich... mnogo. To dlatego jest jak jest: Smoleńsk, sprowadzenie antify na Marsz Niepodległości, ruchy peniskotów, kłamcy na najwyższych urzędach w III RP, etc...
Ludzie z PiSu nie są bogaci, więc trudno mieć na nich haki. I tylko za samo to mam do nich szacunek. Robią co mogą mając wrogów na zewnątrz i wewnątrz kraju.
http://jacekkurski.nowyekran.pl/post/45212,jak-morderca-sklonil-mnie-do-zalozenia-bloga
Panie Pośle!
Mieszkając przez 50 lat za granicą, pierwszy raz usłyszałem o Panu jako jednym z twórców filmu Nocna Zmiana, czego gratuluję. Pana późniejsze odważne działania polityczne również budziły szacunek, do czasu... nowego rozłamu w PiS.
Powiem szczerze: Nie podejrzewam Pana i inne osoby tworzące Solidarną Polskę o krecią robotę w rozbijaniu prawicy, lecz (pomijając stronę etyczną) nie jestem przekonany nawet do skuteczności działań SP dla sprawy postępu Polski we właściwym kierunku. Skoro już to się stało... więc nie pozostaje nic oprócz wyrażenia nadziei, że SP będzie blisko współpracować z PiS - główną siłą polityczną prawicy. Tylko tym sposobem, być może, potraficie Państwo odzyskać mocno nadwerężone zaufanie swoich PiSowskich wyborców, no i nie skończycie tak jak, godni ubolewania, skompromitowani karierowicze i krety z PJN.
Pozdrawiam, życząc Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.
Dostało się, bo... po długim życiu na Zachodzie, widzę sprawy w Polsce i na świecie często inaczej, niż wielu rodaków. Osobiście, ad personam, nic do circ nie mam, lecz co do jej tendencyjnego podkopywania PiS i (na domiar złego) przy pomocy... Boga. Wydaje mi się to nieusprawiedliwione, nieprzypadkowe i szkodliwe. Odpisałem dla niej, lecz myśląc również o innych o podobnych opiniach.
Na innych polskich forach nie spotykam się zbyt często z niezrozumieniem. Wręcz odwrotnie, moje poglądy są tam popularne. Czasami zastanawiam się czy nie tracę tutaj czasu. Moja żona pyta po japońsku: “Po co ci to? :(